Colleen Hoover "Point of retreat" /Pułapka uczuć cz. 2/.

Kto pamięta jak nie dawno recenzowałam książkę o historii Layken&Willa? Jak nie, to odsyłam do notki, gdzie o tym pisałam. Dzisiaj powróciłam z drugą częścią, gdzie mamy ciąg dalszy ich historii. Na co pewnie liczyły wszyscy fani książki. 


Książka zaczyna się tym, co autorka zapowiedziała w epilogu części pierwszej. Tylko tym razem oczami Willa. On i Lake zmierzają się z rzeczywistością opiekowania się młodszymi braćmi oraz studiami. Po raz kolejny pojawiają się przeciwności losu. Śmiało można rzec, że los z nich kpi. Lecz teraz będą musieli się z nimi zmierzyć bez pomocy mamy Lake, jednak nie do końca. Na pewno nie zabraknie słodkich momentów tej pary, ale na pewno dość nietypowych. Co chyba najważniejsze to to, że na horyzoncie pojawia się była Willa - co popsuje jego związek z Layken. Będzie musiał to odbudować i zrobi to w niesamowity sposób, a co z tego wyniknie to będzie właśnie epilog!


Tak jak wszystkie części tej serii, ma odświeżoną okładkę. Jak zawsze powiem, że jest sto razy ładniejsza niż pierwotna. Na początku rozdziałów pojawia się data oraz kilka zdań z pamiętnika Willa. Osiemnaście rozdziałów zawartych na 300 stronach książki. 



To obowiązkowa lektura dla czytelników pierwszej części oraz dla tych co kochają powieści romantyczne i twórczość Colleen Hoover. 

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger