Olej z avocado z fitomed.

Olej z avocado z fitomed.

Wiele słyszałam na blogsferze o stosowaniu olejów do włosów. Ja sama wcześniej stosowałam oliwkę dla dzieci, lecz ona nie przyniosła mi 100% zadowolenia, dlatego tym razem zdecydowałam się na olej z avocado. 


Nie czuć zapachu, jest praktycznie nie wyczuwalny. Buteleczka jest dość wygodna do stosowania, a co najważniejsze - plastikowa. Włosy są nawilżone i błyszczące. Przestały się także puszyć. Posiada dość rzadką konsystencję. Jest naprawdę dość wydajny. Nie zauważyłam by przetłuszczał mi włosy -nie nakładam go od początku głowy, tylko tak z 5 cm od skóry. 


Jeśli będę powracała do olejowania włosów, na pewno powrócę do tego oleju. 
Szampon do włosów przetłuszczających się Wax Daily z Pilomax.

Szampon do włosów przetłuszczających się Wax Daily z Pilomax.

Ostatnio drogeryjne szampony przestały działać na moje włosy, dlatego powróciłam do szamponów z marki Pilomax. 


Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to to że szampon jest wydajny. Posiada delikatny, subtelny zapach. Nie plącze włosów. Włosy są lekkie, sypkie i łatwo się układają. Tak jak zapewnia producent włosy przetłuszczają się mniej. Dobrze się pieni i spłukuje. Opakowanie jest takie same dla wszystkich szamponów Pilomax.


To już kolejny szampon Pilomaxa, który mnie nie zawiódł. Dlatego jest on godny polecenia.

#instaserial o miłości od @mamaginekolog.

#instaserial o miłości od @mamaginekolog.

Nagle cały Instagram oszalał na punkcie tej książki. Która notabene miała premierę na tym portalu społecznościowym. A co bardziej zaskakujące to to, że napisała ją lekarka! I to wcale nie jest książka z poradami medycznymi. Chyba że na zły humor czy złamane serce.


#instaserial o miłości to nic innego niż historia miłości Nicole i Kuby. Ale coś musi mieć wyjątkowego by złapała czytelniczki w kilkogodzinnym czytaniu. Dla mnie to, że historia ich miłości może wydawać się niczym z amerykańskich filmów. Tam gdzie kobieta zakochała się w mężczyźnie od pierwszego momentu, chociaż nie była tego świadoma do końca i lata za nim przez pół świata.  Żeby nie było zbyt monotonnie, zorganizowała sama wesele bez pierścionka i narzeczonego.

Książka jest utrzymana w formie wpisów z Instagrama. Wraz ze wszystkimi hasztagami oraz nazwami użytkowników. Tak jak wcześniej jest podzielona na sezony i odcinki. Odcinek przeważnie jest na około dwie strony i zakończony jest pytaniami oraz zapowiedziami, co wydarzy się w następnych.



Co więcej Nicole nie biegała z wersją roboczą książki od wydawnictwa do wydawnictwa, lecz wydawnictwo samo do niej przyszło. Jak? Jej mąż założył by wydać #instaserial. A jeszcze ciekawiej?! Książki nie znajdziesz w żadnej księgarni i wersji elektronicznej. Za to możemy otrzymać książkę podpisaną przez autorkę. Oraz pocztówkę – zakładkę, którą jest zdjęcie z oryginalnym odwzorowaniem okładki. A sama wysyłka zajmuje tylko dwa dni.

  

Z punktu widzenia technicznego książka jest dość lekka. W torebce czy plecaku wcale nie odczujemy jej wagi. Ze względów na swoje wymiary nie zajmie za dużo miejsca w torebce. Wydruk jest dość dobry do czytania, a wielkość liter na pewno nie zmęczy naszych oczy. 



Książkę możecie zakupić na stronie @mamyginekolog - www.mamaginekolog.pl/produkt/instaserial-o-milosci
Spray do włosów ochronny UV z Pilomax.

Spray do włosów ochronny UV z Pilomax.

Szukałam czegoś ochronnego na włosy na lato. A także czegoś co będzie chronić moje włosy gdy będę je prostować lub kręcić. Zdecydowałam się na spray z Pilomax. 


Używanie tego produktu to jest jak pryskanie się perfumami - robienie tego z automatu. Po każdym myciu włosów, automatycznie pryskam je tym sprayem. Zauważyłam, zwłaszcza gdyż obecnie dużo prostuje włosów, że nie są wysuszone, ani nie ma żadnego siana. Posiada delikatny subtelny zapach. Którego na włosach nie odczuwam. Nie odczułam żadnego efektu ubocznego - włosy nie zostały obciążone, nie przetłuszczały się, nie były pozbawione objętości, 


Kiedy dokończę to opakowanie to zakupię ponownie. Zawsze będzie przy mnie w porze letniej. 
Olej ze słodkich migdałów z fitomed.

Olej ze słodkich migdałów z fitomed.

Od dłuższego czasu miałam zamiar powrócić do olejowania włosów. Tym razem spróbowałam z olejami. A także wykorzystałam go do ciała. 


Stosowałam go rzadziej do włosów niż ten z avocado. Ten postanowiłam także używać do ciała. Do swojego balsamu dodałam kilka kropel produktu i szpatułką wymieszałam. Ciało wydaje się dłużej nawilżone niż samym balsamem. Za to moje włosy za każdym razem, gdy użyję tego produktu wyglądają jak bym wyszła od fryzjera. Błyszczą się, są gładkie, nie puszą się. Nie zauważyłam ani na włosach, ani na ciele żadnych skutków ubocznych. 


Kiedyś na pewno do nich powrócę. Świetnie sprawdzą się także na ciele. 

Silikonowa myjka do twarzy z rossmanna.

Silikonowa myjka do twarzy z rossmanna.

Kiedy zobaczyłam w skarbie rossmannowskim, że niedługo pojawi się ta myjka to wiedziałam że będzie moja i idealnie posłuży mi do mycia pędzli. 


Na pewno jest łatwiej myć te mniejsze pędzelki. Z większymi jest troszeczkę trudniej. Myjkę jest wygodnie trzymać, dzięki uchwytowi. Po kilku użytkowaniach nadal jest jak nowa. A utrzymanie jest proste, wystarczy że po skończonym praniu pędzli opłuczę letnią wodą. 


Obecnie nie wyobrażam sobie mycia pędzli bez tej myjki. 

Odżywka do włosów Alterra z granatem.

Odżywka do włosów Alterra z granatem.

Po kilkunastu sztukach odżywek regenerujących przyszedł czas na nawilżającą. 


Włosy pozostają nawilżone i odżywione. Nie są po dniu już tłuste. Rozczesują się bez większych kłopotów. W dotyku są miękkie. Uwielbiam ją także za skład. Nie podrażnia skóry głowy, ani także nie uczula. Widać rezultaty po kilku zastosowaniach - włosy są sypkie, miękkie i gładkie. Nie puszy ani nie obciąża włosów. 


Dość wygodne opakowanie. Lecz na pewno pojawi się problem pod koniec użytkowania. Ma biały kolor i pachnie delikatnie. 


Nie wiem czy powrócę do tej odżywki. Możliwe że będę szukała czegoś nowego. 

Copyright © hope&faaith , Blogger