"Małe licho" Marta Kisiel.

Czasami lubię sięgać po książki, które są przeznaczone dla dzieci i dla dorosłych. Każdy z nas może  z nich wynieść różną interpretację i znaleźć dla siebie inną lekcje. Dlatego z przyjemnością sięgnęłam po książkę "Małe licho".


Fabuła książki opowiada o trudach dorastania. O tym jak zachować siebie i jednak nauczyć się o "rzeczach naprawdę ważnych" czyli przyjaźni czy miłości. Wszystko się dzieje kiedy nasz główny bohater idzie po raz pierwszy do szkoły i kończy się ten etap beztroskiego dzieciństwa. Przede wszystkim musi się zmierzyć ze strachem przed nieznanym. Po za tym w książce jest wiele sytuacji komicznych oraz tych które rozłożą każdego czytelnika śmiechem na łopatki. 


Sama książka jest utrzymana w lekko dziecinnym (nie użyte w złym kontekście) stylu. Duże litery pozwalają dziecku samemu czytać i szkolić swoje umiejętności. Świetny pomysł by w środku książki dać obrazki. Po raz pierwszy chyba się spotkałam z książką, która nie była by podzielona na rozdziały. Są jednak większe akapity na 205 stronach. 



Polecę tę książkę, dla każdego dziecka, które zaczyna powoli kończyć etap dzieciństwa i powoli wkracza w świat dorosłych. 

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger