Mieszanka studencka - zdrowa przekąska.

Czasami będąc po za domem brakowało mi czegoś do pochrupania. Tak, aby coś przekąsić gdy najdzie mnie ochota i mały głód. Oraz żeby można było przesypać do małego pojemniczka. Wszelkie batony odpadały bo za każdym razem musiałam by zgłosić w sklepie i lubią się łamać. Wybór padł na mieszankę studencką. 


Na początku jedynym minusem jakim zauważyłam to kaloryczność. Taka garstka to już prawie 200 kcal. Za to świetnie smakuje. Mamy do wyboru rodzynki, orzechy arachidowe, chipsy bananowe, migdały, orzechy nerkowca, ananas naturalny w kostce. Oczywiście w odpowiednich proporcjach, ale nie takich że same rodzynki czy coś. Po prostu są dobrane tak, aby żadne nie przewyższyło i potem nie jadło się samych orzechów nerkowca. Wszelkie składniki są najwyższej jakości. Nie zauważyłam żeby jakieś było złe przygotowane. Całą mieszankę mamy w 1 kg opakowaniu z tym przyciskiem do zatrzaskania (nie mam kompletnego pojęcia jak to się nazywa). Za każdym razem były świeże. W zacienionym miejscu przestały dobre kilka tygodni i nic się nie stało. 


Tutaj wszelkie wartości odżywcze i składniki. 


Mimo diety i liczenia kalorii jest to świetna i zdrowa przede wszystkim przekąska. Taką, która pomoże nam uzupełnić dzienne zapotrzebowanie na tłuszcze. 


Zamówić możecie tutaj

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger