Płukanki do włosów od Delia Cameleo.

Ostatnio dostałam różową, fioletową i srebrną płukankę do włosów. Chciałam je przetestować zwłaszcza na moich ciemnych włosach. Zobaczyć jak one na nie zareagują i przekonać się czy płukanki są tylko dla dziewczyn o jasnych włosach. 


Różowa płukanka 
Jest strasznie wydajna, zwłaszcza jak się rozrobi z wodą. Moje włosy nie zostały zniszczone. Nie barwi, ani nie podrażnia skóry. Nadaje bardzo fajny efekt refleksów i  bardzo intensywny kolor. Trzeba uważać by nie zafarbowało wanny. Nie wypłukuje się po kolejnym myciu do końca. Włosy były łatwe w rozczesywaniu i nie plątały się. To jakby były po odżywce. Najlepiej poszło mi zmycie ziołowym szamponem z fitomed

                              

Srebrna płukanka 
Nie wysuszyła, ani nie przetłuściła moich włosów. Ani także nie obciążyła. Rude refleksy zostały zminimalizowane. Nie ma typowego chemicznego zapachu. Używałam tego jako szamponu lub odżywki, nie rozcieńczałam. Przy rozcieńczaniu powinno się uważać bo może wyjść kolor zielono - niebieski. Trzeba stosować co jakiś czas bo zmywa się dosyć szybko. Należy także uważać przy aplikacji by nie zafarbować wanny. 

                               

Fioletowa płukanka 
Nie zauważyłam wielkiego efektu wow. Na blond włosach mojej mamy trochę usunęła żółć. Efekt na blond trzeba powtarzać co jakiś czas. Lecz na moich ciemnych nie za bardzo było widać. Nie rozcieńczałam jej w ogóle, tylko używałam jako szamponu / odżywki. Trzeba lekko uważać by nie zabrudzić wanny. Zapach strasznie chemiczny. Lecz na włosach lekko wyczuwalny. Dobrze z jej wymyciem z włosów radzi sobie ziołowy szampon, np. z fitomed

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger