Maska do włosów w sprayu od nashi argan.

Znacie już moją obsesję do odżywek do włosów, które mają naprawić ich stan oraz je nawilżyć? Jeśli nie to polecam zajrzeć w archiwum po prawej. Dzisiaj znowu przechodzę z kolejną recenzją. Ale tym razem w sprayu. 


Maska jest bez spłukiwania. Dla niektórych to może być zaletą. Lecz ja tutaj się lekko obawiałam czy obciąży lub przetłuści moje włosy. To jakby nałożyć na nie płyn do układania włosów, tylko z pozytywnym skutkiem nawilżania jak odżywka do włosów. Spełnia prawie wszystko co obiecał producent czyli - naprawia uszkodzone włosy, eliminuje niesforne loki i rozplątuje je, układa włosy, ochrona przed ciepłem, dodaje objętości, przedłuża efekt stylizacji lakierem. Na pewno nie można stosować na co dzień bo może zaszkodzić, ale na ważniejsze spotkania czy imprezy sprawdza się świetnie. Można nią idealnie zastąpić wszelkie płyny do układania włosów. A do tego nadaje włosom nieziemski zapach.


To taki fajny dodatek. 2 w 1 - odżywka i płyn do układania włosów. Można się skusić.  Ja chętnie do niej jeszcze powrócę. Na pewno mi zastąpiła płyn do układania włosów. 


Dopełnieniem całej pielęgnacji włosów będą szampon, odżywka i olejek z tej samej serii. 

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger