Projekt denko #24.
W projektach denko widać jak bardzo lubię testować nowości i wciąż eksperymentować z kosmetykami. Nie zawsze to są udane, jednak staram się trzymać zasady, aby wszystko wykończyć.
Baza pod pokład The POREfessional od Benefit - nie zauważyłam, aby była jakaś specjalnie super, zwłaszcza za taką dużą cenę. Widać jak bardzo napakowana jest silikonami.
Więcej pisałam tutaj.
Krem do rąk od DLA Kosmetyki - jeden z lepszych kosmetyków do rąk, jakie mogłam używać. Bardzo treściwy i gęsty, przynosił odpowiednie nawilżenie dłoniom.
Więcej pisałam tutaj.
Maska do włosów Beology Schwarzkopf - nie była jakaś magicznie wow, ale świetnie nawilżała włosy. Jeśli jej użyłam kilka razy pod rząd to moje włosy były ciężkie.
Więcej pisałam tutaj.
Top no wipe od Hi Hybrid - super ułatwienie, bo nie trzeba przemywać po zakończonej aplikacji, ale pod koniec nie dawał błysku paznokciom.
Więcej pisałam tutaj.
Aceton kosmetyczny Maga - był sobie taki, na szczęście nie posiadał silnego zapachu. Lakier bez problemu po dłuższym namoczeniu odchodził.
Więcej pisałam tutaj.
Baza do hybryd od Hi Hybrid - spełniała swoje zadania, idealnie po niej rozprowadzał się lakier.
Więcej pisałam tutaj.
Żel pod prysznic Rose Elegance Balea - kolejny cudowny żel z balea, który nieziemsko delikatnie pachniał pod prysznicem oraz świetnie się pienił.
Więcej pisałam tutaj.
Maskara Flourish by Lash Blast CoverGirl - super podkreślała oczy i nie miałam większego problemu by dotrzeć nią w kąciki oczy. Także zmywała się bez trudu.
Więcej pisałam tutaj.
Lakier do paznokci 672 Jaded od Sally Hansen - miał super kolor i wraz z utwardzaczem tworzył efekt hybrydy, pod koniec sprawdził się świetnie na paznokciach u nóg.
Więcej pisałam tutaj.
Wibo s.o.s. weak nails odżywka do paznokci - nie zauważyłam, aby jakoś spektakularnie poprawił stan moich paznokci.
Więcej pisałam tutaj.
No comments:
Post a Comment