Dlaczego kocham żele z Balea?
W jednej notce chciałam zawrzeć dlaczego kocham żele pod prysznic z Balea. Jeśli mam okazję to kupuje tam spory zapas dobrodziejstw których nie mamy w Polsce.
Zdjęcia są automatycznie obracane przez blogger i nie mogę z tym nic zrobić, chyba próbowałam wszystkiego.
Pierwszą rzeczą będą egzotyczne zapachy i bardzo trafione połączenia zapachowe. Czego brakuje mi osobiście w rossmannie czy innych biedronkach. Kolejną to jest skład. Według mnie to bardzo dobry skład w tak tanim kosmetyku. Czasami możemy znaleźć także wegańskie wersje. Opakowanie czasami też może być ciekawe. A co najważniejsze jest trwałe i nic mu się nie dzieje mimo ciągłego używania.
Dodatkowym dla mnie atutem jest to że nie jest dostępny w Polsce. Trochę to sprawia wrażenie luksusu przywiezionego z wakacji.
To kilka reguł dlaczego lubię powracać do żelów z DM. Nie wątpliwie że to zależy zawsze od gustu, ale chętnie czekam na nowe kompozycje z balea.
No comments:
Post a Comment