Podkład do twarzy Maybelline Affinitone Hydrating Tone - on - Tone.

Mój poprzedni podkład z Catrice totalnie mnie zapychał. Jednak chciałam utrzymać podobny efekt wykończenia na twarzy, więc tym razem skusiłam się na Maybelline. 


Pierwsze uczucie to podczas nakładania, że konsystencja jest jakaś taka sucha. Trudno jest mi określić. Bałam się, że przez to wysuszy się moja cera. Jednak tak się nie stało. Prawie natychmiastowo wchłania się w cerę i staje się prawie niewidzialny. Krycie jest w miarę okej. Na większe niedoskonałości muszę stosować korektor. Zauważyłam, że podkreśla suche skórki. Nie tworzy maski. Pięknie współgra z pudrem. Schodzi powoli, jednak tego zbytnio nie widać. Nie miałam problemów ze zmyciem go. Nie sądzę, aby powodował nowe niedoskonałości, albo uczulenie. Konsystencja jest zbyt płynna, więc trzeba uważać podczas nakładania. Duży plus za fabryczne zalakowanie pozłotkiem opakowania, aby nikt nie mógł wyduszać z niego produktu przed zakupem.
 

Jest super, kupię ponownie. Chyba, że pojawi się coś innego, co skradnie moje serce. 

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger