Krem do rąk CPR botaniczny mak polny.

W ostatnim czasie moją słabością są kremy do rąk. Uwielbiam je kupować i smarować dłonie. Jeśli bym mogła, to od razu kupię kilkanaście sztuk, aby tylko móc wąchać.



Pierwsze co mnie urzekło to delikatny zapach, który na dłoniach jest prawie nie wyczuwalny. Posiada lekką i delikatną konsystencję, nie jest ona zbyt gęsta. Jest koloru białego. Ręce pozostają nawilżone na następne kilka godzin. Nie wywołuje żadnych alergii, albo wysuszeń skóry. Po za tym posiada bardzo dobry skład. Jednak pozostawia biały ślad i ręce były lepkie.


Uwielbiam tą serię, nie wiem czy przetestuje inne wersje tego kremu. 

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger