"Gorąca gwiazdka" 12 polskich autorów.

Nigdy nie mówiłam, ale uwielbiam książki wielu Autorów. Mamy szybki przegląd różnych Autorów i dzięki temu możemy bliżej poznać ich styl pisania. 



Mimo, że są tu same romantyczne historie to mamy do czynienia z różnymi obliczami miłości. Poziom języka tak naprawdę zależy od Autora, niektóre z nich są na najbardziej wysokim kunszcie, a niektóre (tak naprawdę jedno) jak z opowiadań na wattpad. Naprawdę liczę, że niektóre historie doczekają się osobnych książek. Najbardziej moje serce ujęła o Dianie i Damianie autorstwa K.A. Figaro. Nie spodobała mi się Katarzyny Bereniki Miszczuk (cała opowieść mi się nie kleiła i jakby nie miała sensu) oraz Patrycji Strzałkowskiej (to trochę taka historyjka jak z Wattpada, pisana przez nastolatkę i dziewczynkę chcę i mam).

Wszystko jest w zaakompaniowane w czas najbardziej magicznych świąt Bożego Narodzenia. Dostaniemy tutaj opowieści o wybaczaniu, zaufaniu, otwieraniu się na miłość. Każde z opowiadań jest inne, a zarazem niepowtarzalne. Przy czytaniu towarzyszyło mi sporo emocji, tych dobrych jak i negatywnych. Tak naprawdę to każda z historyjek trzyma nas w napięciu do ostatnich zdań, mimo że wiadomy jest schemat działania. Znajdziemy takie, które opierają się na codziennych problemach, ale także takie które są strasznie lukrowane. 


Okładka jak najbardziej odnosi się do każdej ze stron książki. Uwielbiam jak na okładce jest zastosowany wypukły lakier, ale nie matowy bo widać wszystkie odciski palców. Wtedy książka jest dla mnie nieestetyczna. Mamy dwanaście historii, które kończą się happy endem, na 415 stronach. Język, w zależności od Autora, jest ogółem przystępny do czytania. Wymiary są typowe dla każdej z książek powieści, nie czuć jej ciężkości. 



 Książkę polecę dla każdej z nas, zwłaszcza na długie, grudniowe wieczory pod kocykiem z herbatą albo lampką wina. 

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger