Krem Nivea care łagodzący.
Jestem ogromną fanką niebieskiej wersji tego kremu nivea, nie zliczę ile opakowań zużyłam. Jednak postanowiłam spróbować tym razem wersji różowej i przekonać się która jest z nich najlepsza dla mojej cery.
Tak samo jak niebieski gwarantuje mi odpowiednie nawilżenie twarzy. Po kilku użyciach poczułam ulgę oraz ukojenie. Stosuje go pod makijaż i nie zauważyłam żadnych wad. Podkład utrzymuje się normalnie i nie waży się. W dni kiedy nie mam makijażu to krem świetnie chroni moją skórę. Jest lekki i szybko się wchłania, nie pozostawiając żadnej cienkiej warstwy lepkości. Po zastosowaniu skóra jest przyjemna w dotyku. Konsystencja jest biała i w sam raz, bo nie jest za rzadka, ani za lejąca się. Posiada delikatny zapach. Zapakowany jest w subtelnym opakowaniu, które jest wytrzymałe. I na sam koniec, jest bardzo wydajny. Nie wielka ilość wystarczy na wmasowanie go w twarz.
Będę miała trudny wybór, czy mam powrócić do niebieskiego, czy zostać przy różowym.
No comments:
Post a Comment