"Czy już zasnęłaś" Kathleen Barber.

Nie wiem jak Wy, ale zawsze mam takie uczucie, że jak jest telefon mniej więcej od 22 do 6 nad ranem to wiem, że musiało wydarzyć się coś ważnego, a przynajmniej złego. W tej książce to jest właśnie główny powód zmian w życiu bohaterki. 


Fabuła mogła by wydawać się banalna, wcale tak nie jest. Za sprawą podcastu ożywa pewna sprawa mordercy profesora z uczelni, sprawca po kilkunastu latach nadal twierdzi że jest niewinny. Dziennikarka postanawia się temu dokładnie przyjrzeć. Jednak to nie ona jest główną bohaterką tej książki, tylko córka zamordowanego profesora. Jo po tej tragedii odcięła się od swojej matki oraz siostry i wyjechała. Po kilku latach ułożyła sobie życie na nowo, ma chłopaka, który nie wie o jej przeszłości. Wszystko jest idealnie, aż do jednego telefonu o 3 nad ranem. Cały ten telefon zmieni teraz życie Jo i pokaże prawdę skrywaną przez ostatnie lata. 

Autorka napisała naprawdę trzymający w napięciu thriller. Wpisuje się w życie codzienne, bowiem są liczne wtrącenia postów z Facebooka czy Twittera, a również rozpisany podcast. Wkrótce, na podstawie tej książki, powstanie serial, jestem ciekawa jak to przeniosą na ekran. 


Książka ma ponad 300 stron i podzielona jest na rozdziały. Jednak gdy zaczniemy ją czytać, to z każdą stroną będziemy chcieli wiedzieć co będzie dalej. Przeczytałam ją w jeden dzień. Czcionka jest w sam raz. Na szczęście waży, nie za dużo, więc można zabrać ją do torebki i w każdą podróż.



Książkę polecę każdej osobie, która lubi historie trzymające w napięciu i thrillery.

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger