Primer fill the gap od Essie.

Chciałam zakupić tym razem odżywkę, która była by też mlecznym / jasnoróżowym lakierem do paznokci, a nie tylko bazą pod lakier. Miałam powrócić do eveline, ale przypadkowo w rossmannie znalazłam essie. Który jak przyjechałam do domu i dokładnie przeczytałam okazał się być primerem. 


Paznokcie po zastosowaniu wydają się piękniejsze. Widać że paznokcie się mniej łamią. Chociaż po kilkunastu użyciach przyzwyczajają się i już nie widać żadnych efektów. Primer utrzymuje się do tygodnia bez większych odprysków na paznokciach. Ale należy nakładać jedną warstwę gdyż dwie powodują szybsze odpryski. Po wyschnięciu staje się matowa. Dając nam efekt naturalnych i zdrowych paznokci. Wcale nie widać że mamy jakiś lakier nałożony. Ciemne lakiery już nie zostawiają śladów na płytce paznokcia. A dodatkowo ta baza wyrównuje ją i równomiernie można rozprowadzić lakier. 


Produkt dostajemy w ich "firmowym" opakowaniu. Pędzelek jest dość szeroki. Buteleczka jest dość wygodna do trzymania. Po wielu podróżach ze mną i upadkach na podłogę nic się z nim nie stało. Konsystencja jest taka jak innych lakierów. Po ponad roku użytkowania nic się  z nim nie stało. 

Opis producenta. 
Chociaż ja tutaj nie zauważyłam by działała w 2 ostatnich podpunktach. 


Nie sądzę bym powróciła do tego produktu kiedykolwiek. Ale z drugiej strony chciałam bym też przetestować więcej kosmetyków Essie. Ale dla mnie ich jakość nie odpowiada cenie. W takiej jakości możemy znaleźć cenowo niższe produkty od Eveline czy Wibo. 

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger