Tusz do rzęs Lash Artiste Volume od Ingrid.

Mam już swój KWC z maskar a jest nim żółty od Lovely. Ale znowu się skusiłam na testowanie kolejnego tuszu do rzęs. Tym razem postawiłam na polską firmę - Ingrid. Wybrałam Volume Mascara, który ma pogrubić nam rzęsy. 


Nie było wielkiego efektu wow, jakiego się spodziewałam po pogrubiającej maskarze. Miałam kłopot z rozczesaniem oraz nałożeniem równomiernie produktu na rzęsy. Szczoteczka jest silikonowa w kształcie stożku. Lekko odbija się na powiekach gdy się nią maluje. Nie zauważyłam by się osypywał w ciągu dnia, albo robił efekt pandy. Nie wpłynął negatywnie na rzęsy. 


Chyba ponownie nie skuszę się na tą maskarę. Chyba żeby poprawili szczoteczkę. 

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger