Róż w kulkach od wibo #suntouch.
Po lekko nieudanym doborze różu z oriflame długo szukałam lepszego zamiennika. Po kilku próbach testerowych zdecydowałam się na wibo.
Ma delikatny chłodny odcień. Lecz na twarzy tego nie widać. Zawiera także brązujące kulki. Używam go z pomocą pędzla do różu z ebelin. Daje lekko satynowe wykończenie. Na policzkach nie daje nachalnego efektu. Trzyma się kilka godzin.
Kuleczki się nie osypują i nie pękają. Są zapakowane w wygodnym słoiczku, lecz mogą się wysypać. Posiadają delikatny zapach.
Nadal zastanawiam się czy zakupię ponownie ten produkt czy zdecyduje się na inny róż.
No comments:
Post a Comment