Peeling do stóp bebeauty.

Stosowałam już dawniej, ale jak się skończył nie mogłam go znaleźć na półce w biedronce.  


Granulki zawarte w środku nie są aż takie mocne. Bardziej przypominają te z peelingów do ciała. Stosuje raczej po ścieraniu tarką metalową FussWohl i pumeksem, do wykończenia. Zgadzam się z producentem że wygładza skórę. Stopy miękkie w dotyku przez następny dzień. Także po zastosowaniu tego produktu moje stopy są oczyszczone. 


Zapach i opakowanie są po prostu wspaniałe! Konsystencja przypomina zmiksowany pumeks i jest dość gęsta. 


Bardziej nadaje się do skóry, która nie jest twarda i nie boryka się z problemami zrogowaciałego naskórka. Nie wiem czy zakupię następne opakowanie. Z dwóch powodów - nie ma go na sklepowej półce i to nie jest mój must have z minimalizmu kosmetycznego. 

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger