24.

Kiedyś starałam się aby ten dzień był wyjątkowy, taki najbardziej naj. Teraz po prostu go celebruje, nie zamartwiam się nim i zapominam  o tym. Po prostu staram się go przeżyć. Zwłaszcza, że wprowadzono nowe ograniczenia związku z koronawirusem i musiałam zmienić część planów. 



dzień wcześniej zrobiłam zakupy w dealz, będzie o tym osobna notka, bo już mam pierwsze spostrzeżenia


cały dzień spędziłam na oglądaniu tiktoków albo królowe życia, chciałam po prostu czymś zająć głowę


byłam też z wizytą u babci


moim z jednych prezentów była bluzka, najważniejsze że różowa


kupiłam pizzę, bo nie chciało mi się piec tortu




No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger