Co mam w bullet journal?

W poprzednim poście o bullet journal pisałam o tym, jak i dlaczego zaczęło się u mnie. Nadmieniłam także ogólnie, co się w nim znajduje. Jednak może ta notka bardziej rozjaśni zamysł całego mojego dziennika i zainspiruje kogoś. 

Nie chciałam, aby to był to gotowy dziennik, lub jakiś inny pamiętnik. Zazwyczaj większość rzeczy nie pasuje mi i nie mam miejsca na moje własne pomysły. Więc kończy się tak, że wkładam dodatkowe kartki, albo kreśleniu i przekreślaniu gotowych, po to by uzyskać niewielką i nie zawsze taką jak chciałam ilość miejsca na swoje projekty. 


Już to na pewno wspominałam, ale mój bullet journal nie jest typowym. Chciałam, aby to był dziennik, w którym zapisuje rzeczy o sobie i o tym co mnie w danym momencie otaczało. Niektórzy mogą powiedzieć, że powinnam nazwać to pamiętnikiem, ale jednak tam zapisuje konkretne przeżycia z danego dnia. Do planowania wystarcza mi kalendarz z podziałem na dnie, które znajdują się na osobnej kartce. 

Tak jak prawie wszystkie, bujo zaczęłam od indeksu. Najprościej - jest to po prostu spis treści. U mnie są to rozpisane, na której stronie mam odpowiednią listę, albo inną pierdółkę. Tak, ponumerowałam strony, ale i tak mi to za bardzo nie pomaga, bo przeważnie zawsze kartkuje, szukając interesującej mnie sekcji. Zapisałam prawie 20 rzeczy w indeksie. Są to rzeczy, które chce prowadzić i zapisywać, aby o nich pamiętać oraz nie zapomnieć czegoś. Można je podzielić na kilka grup. 


Pierwsza grupa jest dosyć dla mnie osobista i prywatna. Przed jej wyjawieniem komukolwiek mam ogromny lęk. Opisuje w niej plany na to jaka chce być czy listy typu 10 rzeczy, które w sobie kocham, albo 10 powodów do dumy. W większości, do niektórych tych wypisanych rzeczy samej przed sobą jest mi się trudno przyznać, a co dopiero komu innemu. 


Podobną grupą, do tej wyżej są listy na celebrowanie dla mnie ważnych dni - urodziny, Boże Narodzenie, etc. Wypisałam rzeczy, które uwielbiam robić i mogę sobie pozwolić w tych dniach. Na przykład na Nowy Rok mam ogromną, bo podsumowuje i "zamykam" rok. Do tych list zaliczam także, na których wpisuje rzeczy sprawiające, że czuje się jak w domu, albo poprawiacze humoru. 

Ostatnią taką grupą są listy rzeczy ulubionych. Wpisuje ukochane filmy, seriale, książki, piosenki, etc. Znajdą się także cytaty czy wishlista. 

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger