"Ginekolodzy. Tajemnice gabinetów." Iza Komendołowicz.
Kiedyś na instagramie lubiłam czytać historie @mamaginekolog z jej pracy. Dzięki nim dowiedziałam się o różnych typach pacjentek i zachowań w przychodni/ szpitalu. Przyznam, że trochę mi tego brakowało, dlatego z przyjemnością sięgnęłam po książkę o ginekologach.
W środku znajdziemy wszystko czego chcielibyśmy wiedzieć o ginekologach i co się dzieje w "środku" wszystkiego. Głównie tutaj mowa o tych ze specjalizacją położniczą, chociaż nie brakuje takich tematów jak rak i antykoncepcja (wspomniano po 1 rozdziale). Autorka wgłębiła się z każdej możliwej strony w aspekt pracy tych lekarzy. Zwłaszcza jest to potrzebne, w dzisiejszych czasach kiedy mówi się o znieczulicy w medycznych gabinetach oraz prawach i obowiązkach lekarzy. Jak i tematów tabu.
Niektóre historie bardzo mnie zaskoczyły i byłam zdumiona że tak jeszcze można w XXI wieku. Inne zaś były ukazaniem mi, że nie wolno robić niektórych rzeczy i czym to może w przyszłości skutkować. I tu dodatkowo mamy wypowiedzi lekarzy, ogólnopolskiej sławy, u których takie rzeczy się działy. Niektórzy lekarze wypowiadają się anonimowo.
Język jest bardzo przyjazny, dzięki temu szybko się czyta i nie można się od tej książki oderwać. Wszystko mamy w 17 rozdziałach na 320 stronach. Okładka jest z takiego papieru, trochę mi to przypomina papier szkolnych podręczników. Przynajmniej nie widać odcisków palców.
Książka jest dla każdej kobiety, bez żadnego wyjątku w jakim wieku czy zawodzie. To jedna z obowiązkowych pozycji dla nas, kobiet.
No comments:
Post a Comment