Pomadka do ust Milano Red Deborah.

Ostatnio byłam w Rossmanie i w drodze do kasy natknęłam się na przecenę kolorówki Deborah. Było tego było dużo więc poszperałam, a że była za grosze (większość rzeczy 5-10 zł) to żal było nie brać. 



Wybierałam odcień trochę w ciemno, nigdy w prawdzie nie umiem dobrać koloru do swojej cery. Pomadka jest dobrze napigmentowana. Pomalowane nią usta są jakby nasycone kolorem. Wykończenie jest jakby lekko błyszczące, satynowe. Nie zauważyłam, aby moje usta jakoś zostały nią nawilżone. Trochę podkreślała moje suche skórki. Nie jest zbyt dobra w trwałości. Jednak muszę pochwalić za glamour opakowanie. 


Niestety nie spełnia moich oczekiwań jakie posiadam w stosunku do pomadek. Jestem zmuszona szukać dalej.

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger