Puder dla dzieci babydream.

U mnie posiada aż 3 zastosowania. Ale tylko jedno się sprawdziło, a mianowicie jako talk do stóp w lecie. Puder do twarzy i suchy szampon to buble. 


Idealne na lato do stóp. Nie pocą się, buty nie obcierają. Mamy niewidzialne skarpetki.
Jako suchy szampon był katastrofą. Włosy zelektryzowane, nie mogłam dokładnie wyczesać. Lecz były uniesione objętościowo. 
Z pudrem podobnie, byłam biała, mimo że używałam w lecie i to nie wielkie ilości. Po za tym czułam jak ten talk zatyka mi cerę.
Znalazłam jeszcze jedno zastosowanie! Sprawdza się także dobrze po depilacji miejsc narażonych na otarcia. Chroni mniej więcej przed paskudnymi krostkami wyskakującymi po depilacji.



Ładne, poręczne opakowanie. W środku znajdziemy biały proszek. Bardzo dobre zamknięcie, produkt w ogóle się nie wydostaje. Zapach delikatny. Dla mnie taki niemowlęcy. 


Według mojego minimalistycznego podejścia do kosmetyków, nie zakupię go ponownie. Nie jest mi aż tak potrzebny. 

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger