Aktualizacja: pędzle do makijażu.
Mogę wreszcie śmiało powiedzieć że mam odpowiedni komplet pędzli do makijażu i na razie nic już nie dokupię.
Cała kolekcja w zwykłym kubku ze Starbucksa.
Pędzle do cieni - pierwszy z lewej to z hebe, następnie to top choice który jest ze mną ponad 2 lata, do blendowania z intervion, a ostatnie trzy to dwie kulki i skośny z top choice.
Pierwszy z lewej to essence do różu, a używam, następnie hakuro H13 do bronzera, a ostatni z ebelin do różu.
Pierwszy z lewej to wachlarzykowy do pudru i następny też do pudru, nie znam firm, a ostatni to do kremu z hebe.
Pierwszy z lewej do pędzel do korektora, a używam go do bazy pod cienie, a następny to wachlarzykowy do usuwania resztki cieni z nie wiem jakiej firmy. A ostatni to pędzelek do henny, którego używam do ust z intervion.
Puszek do pudru z rossmanna oraz jajko do podkładu lub jak ktoś woli podróbka beauty blendera z dm.
Na razie mam pietnaście sztuk i mi w zupełności wystarcza.
No comments:
Post a Comment