Szczotka do mycia twarzy balea.

Podczas mojego spaceru po  sklepie DM wypatrzyłam małe cudo. Cena była nawet niska € 2 - 3. 


Używam jej ponad rok i nic się z nią nie stało. Bardzo dobrze oczyszcza twarz. Współpracuje z każdym żelem lub peelingiem do mycia twarzy. Ma takie przyjemne włosie, że nie zrobiła mi krzywdy nawet jak mocno nią trę twarz. Po jej używaniu moja cera jest pozbawiona zbędnego naskórka, pozostaje ożywiona, ukrwiona i przyjemna w dotyku. Oczyszczanie taką szczotką nie jest aż tak bardzo dokładne jak elektryczną, ale i tak lepsze niż miałyśmy myć samą dłonią. 


Szybko i łatwo można ją utrzymać w czystości. Po każdym użytkowaniu dokładnie ją płucze i pozostawiam na noc do wyschnięcia. Od czasu do czasu piorę ją z żelem do mycia twarzy i letnią wodą. Zdarzyło mi się raz czy dwa sparzyć gorącą wodą, aby zabić wszelkie bakterie, etc. 


Gdybym nie zobaczyła jej w DM, zapewne bym się zdecydowała na wersję z Rossmanna. Która według mnie jest identyczna.

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger