Perfumy Black Opium od Yves Saint Laurent.



Posiadają mocny i wyrazisty zapach. Można śmiało określić, że jest odważny. Trochę zapach kojarzy mi się z kobietą, która jest pewna siebie, niezależna i seksowna. Wyczuwam najbardziej wanilię i kawę. No może też trochę różowego pieprzu. Sprawdzi się idealnie na każdą porę dnia i roku. Jednak na upały to trochę nie, ale to zależy. Wystarczy jedno pryśnięcie, aby już zapach był wystarczający. Ja zawsze mam problem z określeniem trwałości, bo nie czuje na sobie perfum i nie mam pojęcia kiedy przestają pachnieć. Jednak na ubraniu utrzymuje się długo. Unikatowa i niepowtarzalna buteleczka. 



 Z pewnością wrócę do niego. 

No comments:

Post a Comment

Copyright © hope&faaith , Blogger