"Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam" Elle Cook.
Jeśli miałabym podsumować tą książkę (bez zdradzania i spoilerowania) to powiedziałam bym, że jest pełna niespodziewanych zwrotów akcji. Takich, które naprawdę mogą wydarzyć się w filmie. To nie jest kolejna prosta i mało skomplikowana historia o miłości, gdzie wszystko idzie gładko i bez przeszkód. Tu pokazane są życiowe problemy, z którymi muszą zmierzyć się bohaterowie. Jest ogrom rzeczy, które stają na ich drodze do miłości.
Historia Hannah i Davey'a sprawia, że nie możecie jej odłożyć na bok i musicie wiedzieć jak się skończy. Również jest bardzo emocjonalna i sprawia, że będziecie, albo płakać, albo się śmiać.
Powieść jest pisana z dwóch perspektyw bohaterów, dzięki którym jesteśmy na bieżąco i mamy pełen obraz historii. Książkę czytało się przyjemnie, nie była męcząca. Tłumaczenie jest dobrze zrobione.
Książkę polecę dla wszystkich niepoprawnych romantyczek, które uwielbiają takie ckliwe historie.
Post we współpracy z Wydawnictwem Muza.
No comments:
Post a Comment