Maska i peeling do stóp od she foot.
W zeszłe wakacje zwlekałam ze skarpetkami peelingującymi. W zimę szkoda było mi ich używać, dlatego zdecydowałam się domowe spa dla stóp czyli peeling naturalny i maska regenrująco - odprężająca.
Po zabiegu nogi są gładkie i lekko śliskie. Opakowanie jest w sam raz. Zużywam produkt na jedno podejście. Wraz z moim pilnikiem do stóp tworzą zgrany duet dla zadbanych stóp. Peeling nie poradzi sobie z dużym zrogowaceniem, dlatego najpierw należy użyć pumeksu. Nadaje się dla każdego, jest hypoalergiczna. Mnie nie uczuliła. Efekt utrzymuje się u mnie do dwóch tygodni. Stopy po zabiegu przepięknie pachną i wyglądają jakbyśmy skorzystali z profesjonalnej usługi.
Niedrogie dobre odprężenie dla naszych stóp, podsumowując w jednym zdaniu. Kolejna sztuka czeka na mnie w szafce.
No comments:
Post a Comment