Serum do twarzy, szyi i dekoltu Witalizacja Baltic Home Spa Ziaja.

Serum do twarzy, szyi i dekoltu Witalizacja Baltic Home Spa Ziaja.



 Jest to naprawdę świetna rzecz, którą możemy dać naszej cerze na koniec dnia i noc. Z rana twarz jest gotowa na dalszą pielęgnację i makijaż. Super nawilżenie oraz wygładzenie. Nie pozostawia efektu tłustego filmu i lepkiej mazi. Po kilku zastosowaniach widać efekty. Twarz jest gładka i przyjemna w dotyku. Efekt utrzymuje się długo. Jednak nie ma żadnego wygładzenia, a przynajmniej u mnie nie widać. Nie wystąpiły u mnie żadne podrażnienia czy reakcje alergiczne. No i kosmetyk jest wydajny, starcza na długo. Posiada delikatny i słodki zapach, który nie jest przytłaczający.

Z przyjemnością wrócę do tego produktu. 

Odżywka do włosów `Makadamia i pomarańcza` Isana.

Odżywka do włosów `Makadamia i pomarańcza` Isana.



Posiada urzekający zapach, który jest potem troszeczkę wyczuwalny na włosach. Mam wrażenie, że odżywka pomogła mi z bezproblemowym rozczesywaniem włosów oraz ich nie poplątała. Po jej użyciu włosy są miękkie, gładkie i przyjemne w dotyku. Na dodatek są także dobrze nawilżone. Włosy sprawiają efekt sypkości i lekkości po wysuszeniu. Konsystencja jest w sam raz. Bardzo lubię opakowania tego typu, bo mogę zużyć produkt do końca bez większych problemów i dodatkowo nie zostaje nic na ściankach. Jest w miarę wydajna.




 Na pewno będę wracać do tej odżywki i możliwe że sięgnę po inne rodzaje.

11 rocznica!

Jedenasta rocznica powstania bloga, który był początkiem przygody mojej z kosmetykami to wyjątkowa okazja do świętowania sukcesu i mojego zaangażowania. Przez ostatnie jedenaście lat blog stał się moją małą skarbnicą wiedzy. Mimo powrotów do ulubionych i sprawdzonych produktów kosmetycznych, nadal testuje nieznane i nowinki, dzięki czemu ten blog jeszcze żyje w erze instagrama i tiktoka. Z okazji tej rocznicy chcę wyrazić wdzięczność za wsparcie i zaangażowanie, życząc kolejnych lat pełnych inspiracji i piękna.

Żel oczyszczający do twarzy C.B3 Niacynamid Ziaja.

Żel oczyszczający do twarzy C.B3 Niacynamid Ziaja.



Kosmetyk urzekł mnie bardzo ze względu na swój minimalistyczny wygląd i zapach. Podczas użytkowania nie czujemy silnego zapachu. Super się rozprowadza na twarzy. Jeśli się nie ma mocnego makijażu to jedna pompka spokojnie wystarczy na umycie twarzy. W innym wypadku to dwie pompki. Istotne jest dla mnie, że nie czuję efektu ściągnięcia na skórze. Po zastosowaniu żelu moja cera jest oczyszczona, lekko nawilżona i gotowa na dalszą pielęgnację. Konsystencja jest w sam raz. Dużą zaletą jest to że się nie pieni.  




 Z pewnością powrócę do tego kosmetyku, tak jak wypróbuję inne żele do mycia twarzy z tej marki. 

Pianka do golenia Candy Sky Isana.

Pianka do golenia Candy Sky Isana.



Lubię jak pianka ma ładny zapach, co uprzyjemnia korzystanie z niej. Ta akurat ma słodki zapach, który kojarzy mi się z watą cukrową. Niestety, nie utrzymuje się na skórze. Bezproblemowo rozprowadza się po ciele. Nie zacina maszynki do golenia po jednym przejechaniu. Skóra po goleniu nie jest podrażniona, ani wysuszona. Po zabiegu depilacji skóra jest miękka i przyjemna w dotyku. Nie potrzeba wiele kosmetyku, aby rozprowadzić go po skórze. Przez co jest wydajny i starcza na dłuższy czas. Bardzo łatwo zmywa się ze skóry, wystarczy tylko spłukać go wodą.




Z pewnością wrócę do tej pianki, jest świetna. 
 

Copyright © hope&faaith , Blogger